wtorek, 31 grudnia 2013

Samochwała... bezwstydnie o sobie samej :-D

No, co?! Jestem kobietą!!! Oczywiście lubię być chwalona,
jak każdy i lubię też czasem coś wygrać - 
nie za pomącą wujka random.org, ale do tej pory się nie zdarzyło,
bo nie za bardzo było, jak...
swoją scrapową przygodę z wyzwaniami dopiero zaczynam, a tu taka 'niespoździanka' :-D

Dziewczyny ze Scrapujących Polek doceniły moje wysiłki i tak oto:

Czyż nie miło kończyć rok z takimi wieściami?!
Ja lubię!!! :-D

Moje prace, które wystawiłam pod ocenę na Scrapujących Polkach znajdziecie TU

Pozdrawiam cieplutko!

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Łańcuszkowe "Podaj temat" doczekało się posta!!!

Oj ciężko, cięęęęęężko zabrać się za cokolwiek - nie mówiąc już o pisaniu postów - po okresie bardzo wytężonej pracy w szkole i domu, a później ogólnorodzinnej choroby. 
Wprawdzie Święta minęły (nie licząc choroby) bez większych perypetii, ale czasu na scrapowanie miałam bardzo mało, a właściwie wcale, ale basta! Koniec leżakowania - czas na twórczy relaks!
Dziś na tapecie ArtGrupa ATC i jeszcze listopadowy temat wymiankowego łańcuszka 
podrzuconego przez Inkę... "Podaj temat". 
Ja miałam przyjemność trafić po raz pierwszy w parze na Anulę
Nasze dwa tematy to: "Niespodzianka" (mój) i "Prezent pod choinką" (Anuli). 
Można by rzec - podobne, a jednak... tak różne, tak hmmm... multi - interpretacyjne :-)
Oczywiście nie mogłam iść na łatwiznę, tak?! Noooo, nie mogłam!!!
Tak bardzo wciąga mnie eksperymentowanie - nie tylko scrapowe (tak między nami), 
że postanowiłam zaryzykować i w chwili, kiedy naprawdę mam czas, zaszaleć, ale... 
nie dowiecie się, co z tego wszystkiego wyszło :-D Taka jędza ze mnie :-P
Ale, ale, ale... już wyjaśniam! 
Mój temat "Niespodzianka" - jest NIESPODZIANKĄ! TAAADAAAM!!!
Do czasu kiedy Anula nie odbierze paczuszki nie zamierzam ujawniać szczegółów zawartości tej oto tajemniczej kopertki :-)


Mogę zdradzić tylko, że nie jest to nic związanego ze świętami, oooo nie! 
Za to napiszę: "Tęsknię za Tobą LATO!!!"

Temat Anuli zrealizowałam tak:


A więc mój zestawik, który właśnie dziś poleciał do mojej wymiankowej pary wygląda następująco...


Pozdrawiam cieplutko :-*


P.S. Reszty dowiecie się za jakiś tydzień, a więc... keep in touch ;-)

EDIT:

Moi Drodzy... Anula potwierdziła, że paczuszka już jest u niej,
więc odkrywam tajemnicę...
oto moja "Niespodzianka" :-)

The Never-ending Summertime ATC


I jak?! Podoba się Wam?

Pozdrawiam!!!

sobota, 7 grudnia 2013

Tagi trzy...

Szybciutki pościk, bo spóźniony...
Wyzwanie #2 w mojej ulubionej I Kropeczce ;-) i nie dlatego, że kiedyś coś wygrałam, ale dlatego, że uwielbiam pracować na tych papierkach, a i tekturkowe dodatki są boskie :-D


Taka oto mapka do interpretacji :-)

Tag #1


Tag #2


Tag #3




Już nie mogę się doczekać kolejnych kolekcji, bo te,
które już znam są rewelacyjne.
Polecam!

Sklepik tu :-D
 Pozdrawiam cieplutko!!!

wtorek, 3 grudnia 2013

Świąteczne rozpieszczanie... giveaway by Prima

No i zaczęło się... rozdawnictwo na święta będzie trwać, aż po samą gwiazdkę, 
co mnie osobiście wcale nie boli, bo z chęcią przygarnę scrapowe przydasie - nigdy ich za dużo :-)
Zaczynam wciągać się w szaleństwo blog hopów i udostępniania banerków, a co mi tam.
Na początek Prima - fajniutkie rzeczy, choć niczego jeszcze osobiście w swoich łapkach nie miałam - 
może będzie okazja :-)

Soooo, it has begun... giveaways will last till Christmas, I think :-)

but... first things first - Prima Marketing and their gorgeous stencils and stamps set. 


Wanna have it?! Hop in :-)

Good luck to you - and me, of course :-D

sobota, 30 listopada 2013

V urodziny Craft4You

Craft4You świętuje swoje 5-te urodzinki :-)


Z tej okazji cukieraski... ale jakie?!

Tego nie można przegapić, więc klik i zapisujemy się!!!

Pozdrawiam cieplutko :-)


Mega candy w Magicznej Kartce!!!

 Magiczna Kartka przywdziewa strój Mikołaja i szaleje ze świątecznymi kolekcjami!!!


Kto jeszcze tam nie był - niech szybciutko leci, bo słodyczy przybywa wraz z ilością chętnych!!!

Aż 5 kolekcji do zgarnięcia :-D
Macie czas tylko do 5 grudnia!!!

Kawowe lowe...

Tak długo nie było mnie tu, że aż mi wstyd... i trochę ściska - gdzieś tam... głęboko, że ostatnio brakuje mi doby na scrapowanie. Mam ostatnio tyle na głowie, że sama nie wiem, gdzie ręce włożyć... a już trzeba wyjmować i lecieć dalej. To nie jest jednak czas zmarnowany - tylko... bogaty w nowe doświadczenia.
A jakie?! A na przykład takie, że w glinie się teraz grzebię...
o tak - i to skutecznie :-)



Łódki sobie robię - mostki z patyczków zresztą też :-)


Czasami w drodze do pracy zahaczę jakiś krzaczek.

Ale najważniejsze są zobowiązania :-) Realizuję je z przyjemnością, bo to takie moje krótkie chwile tylko dla siebie, kiedy mówię sobie, że muszę znaleźć czas i nie ma mnie dla nikogo!

Kolejne wyzwanie z ArtGrupy ATC "Kawa czy herbata?' Martyny
Ja oczywiście (w obecnych okolicznościach przyrody) jestem na ciągłym dopingu w postaci kawy i nie wyobrażam sobie dnia bez niej. Może nawet bez 'nich', bo jedna to stanowczo za mało ;-)
A więc staję po stronie tych, którzy mówią głośne i stanowcze: Kawowe lowe!!!


My friends... my family... coffee time!!!

A teraz troszkę zaległości...
Pamiętacie moją zdobycz z lipca?! Starą tacę, którą wygrzebałam
w garażu u mojej cioci?!
Taaadaaam... oto jest :-)


Troszkę pomalowana, dopieszczona, dopracowana... a później znowu poprzecierana i podniszczona - tak artystycznie :-)
Żeby nie było - nadrabiam zaległości!!!

A teraz lecę dalej, gdzie ręce poniosą :-)
Pozdrawiam Was cieplutko!!!

poniedziałek, 11 listopada 2013

Candy u Brises

Kto ma ochotę na świetne cukieraski?!
Każdy ma ;-) więc biegusiem do Brises
która zaprojektowała nowe, świąteczne  papiery dla Lemoncraft


Są już w sklepie, ale można je wygrać więc... do dzieła!
Ja już staję w kolejce ;-)

Candy w AltairArt

Szybciutkie info, bo dziś koniec zabawy!

Jeśli macie ochotę szczegóły TU!


Pozdrawiam cieplutko!!!

Londyńskie natchnienie...

To jeszcze nie koniec roku i nie czas składania noworocznych obietnic, ale dla mnie scrapowanie jest uzależnieniem, któremu poddałam się całkowicie i nie wyobrażam sobie dnia bez dłubania w stosie papierów - dlatego obiecałam sobie 'regularne' dłubanie... a 'regularne' znaczy projekty na wyzwania, które będą bliskie memu sercu i dadzą choćby cień poczucia spełnienia...
I tak oto Scrapujące Polki prezentują nowe wyzwanie ATC - zwierzęcy shadowbox od Pinezki.
Dlaczego ATC - nie muszę już chyba tłumaczyć?! 
Jak, dlaczego i z czego... długa historia... powiem tylko tyle - pocięłam bardzo stare... londyńskie 
(moje skarbeńka) ulotki z Muzeum Historii Naturalnej i Tower of London!!! 
Ta druga z 1995 - kiedy to po raz pierwszy byłam w Londynie :-) 
Długo myślałam, "Czy?!" i  "Jak?!", "Co?!"... ale pocięłam i oto efekt!


Drugi ATCiaczek z motylem w roli głównej...


Nad trzecim - przyznaję bez bicia - siedziałam 20-30 minut, bo była już 2 nad ranem, 
a w perspektywie poranna pobudka i praca z dzieciakami, więc stanęło na tym, że zostaje, jak jest.


To tyle na dziś - mam zaległości... scrapuję i będę wrzucać, ale czasu brak :-(

Na razie pozdrawiam cieplutko! Do usłyszenia :-*

czwartek, 31 października 2013

Lubię szyć!... ArtGrupa ATC

Ci, którzy  mnie znają - wiedzą... why?! ATC pokochałam całym sercem
i już nie wyobrażam sobie życia bez tej formy w swoim maleńkim scrapbookingowym świecie... a i szyję całkiem nieźle do tego wszystkiego :-D
W związku z powyższymi - nie mogło zabraknąć mojej skromnej osoby  w kolejnej wymiance w ArtGrupie ATC.
Tym razem Rudlis rzuciłam nam krawiecką rękawicę i postanowiłam podjąć jej wyzwanie.
Wymianan na zasadzie łańcuszka, więc nie czekam na oficjalne wyniki i już ogłaszam, że moje wymiankowe trio (ze mną pośrodku) tworzą: KLAUDIA-GR oraz Ina Leff. Nie miałam jeszcze przyjemności wymieniać się z nimi, więc tym bardziej cieszę się, że ich ATCiaczki trafią do mojej kolekcji :-)
Nie przedłużając - 'Lubię szyć' by le petit piaf... 
bez szycia, bo mi siostra akurat teraz maszynę zwinęła ;-)






Kilka eksperymentów pojawiło się w głowie podczas wykonywania tych ATCiaczków - muszę powiedzieć że w miarę udanych i dobrze rokujących na przyszłość. Uwielbiam wymyślać nowe rzeczy podczas pracy nad ATC, bo to właśnie sprawia, że tak mocno pokochałam tę formę. Nie muszę zachowywać umiaru i puszczam wodze fantazji na całego!!!

A już jutro pochwalę się tym, co ostatnio znalazłam w jednej
z wymiankowych paczuszek, a co mocno zawładnęło 'sejdusiem' mojego dzieciątka :-D

Pozdrawiam cieplutko!!!

niedziela, 27 października 2013

Jesienna nostalgia i zaduma...

Zalewa mnie rzeka nowych wyzwań z działu ATC, w których biorę udział, bo kocham całym serduchem tę maleńką formę - pomijając oczywiście fakt, że są inne, jeszcze mniejsze ;-)
Wrzucam na bieżąco, bo nie chcę mieć zaległości :-)

Tu moje ATCiaczki na październik na Scrapujących Polkach




Podsumowując wczorajszy wieczór - wyczarowałam 8 ATCiaków na trzy różne tematy... 
jestem zadowolona i chwilowo usatysfakcjonowaną pracą :-) 
Tak na marginesie - mam ostatnio szczęście do oscrapowanych sobót ;-)

Pozdrawiam cieplutko!!!


Z wizerunkiem dziecka - ArtGrupa ATC

Ostatnio pisałam, że będzie dużo ATC?! ... i będzie, bo w ArtGrupie ATC dwa w miesiącu, a ponadto postanowiłam systematycznie brać udział w różnych wyzwaniach, które wpadną mi w ręce ;-) 
Wydaje mi się, że mogę - znaczy  to tylko tyle, że 'odważę' się chyba wyjść poza ramy swojego kawałka wirtualnego świata, bo po cóż tworzyć, jeśli tylko 'do szuflady' idzie?! Może uda się... może coś z tego będzie ;-)

Wracając do obecnego wyzwania - z wizerunkiem dziecka + pismo. Moja parka to ma.kesz (pozdrawiam)
Zaszalałam ze stemplami - zastanawiam się nawet czy nie za bardzo, ale ostatecznie jest całkiem nieźle. Dzieciątko jest trochę smutne, ale to taki już okres teraz, że tylko nostalgia i zaduma... cóż tu dużo mówić - jesień!!!



Ostatnio zaczęłam też szaleć z nowym konwerterem makro, więc (jeśli się uda) będę wrzucała zdjęcia detali w skali makro - aaa... takie tam moje fanaberie ;-)





HOPE - I hope you like it! 
Podobno 'nadzieja matką głupich', ale trzeba ją kochać! 

Piękny dziś dzień - pozdrawiam cieplutko :-D

poniedziałek, 21 października 2013

Przepis na święta by Encza...

... i spieszę wyjaśnić - why?!
Po pierwsze primo (jak ja to lubię!) - w piątkowy, dosyć posunięty w czasie wieczór siedziałam sobie spokojnie w domu, kiedy to wyczytałam na facebooku (a gdzieżby indziej?!) info, że 'iż ponieważ' są wolne miejsca na warsztaty kartkowe z Enczą the next day (w sobotę znaczy) i pilnie poszukiwano chętnych. A że JA we własnej osobie chętna jestem zawsze i wszędzie (choć to Wawa i kilometrów do pokonania zaledwie 100 z groszami), a jeszcze do tego znam inną szaloną i pokrewną mi duszę, która chętna jest wszędzie i zawsze (choć 22 lub grubo po było) decyzja szybko i sprawnie została podjęta: jedziemy!

Po drugie primo - miejsce warsztatów zacnych to "Przepis". Miejsce tak klimatyczne, swojskie i piękne, że na samym początku, kiedy już dotarłam/łyśmy na miejsce nie witałam się z dziewczynami i w ogóle - tylko podziwiałam kawiarenkę i rozglądałam się, jak szalona 'po kątach' - tak tam pięknie!!!
A jeszcze do tego wszystkiego dostałam genialną kawę latte z "jesiennym listkiem"!


Po trzecie primo - Ania (Encza) przygotowała dla nas zestawy do wykonania świątecznych kart z nieświątecznych papierów. Takie oto pakuneczki dostała każda z uczestniczek warsztatów. I chyba nie muszę już dodawać, że to 'świetny przepis' na to, jak nie wydawać kasiorki na papiery, które wykorzystujemy tylko raz w roku, a później leżą kolejny rok, a i tak okazuje się, że kupujemy kolejne :-) Tak to już babeczki mają ;-) Nigdy za dużo papierków!


Na warsztatach pracowałyśmy na rewelacyjnych papierkach 7 dots studio.


Było naprawdę fantastycznie! 


Pomijając fakt, że miejsce klimatyczne i Encza wielką i wspaniałą nauczycielką jest - grupa kobietek naprawdę wesoła i świetna, wypiłam rewelacyjną kawkę, aaaaaa i zapomniałabym - zjadłam najpyszniejszą na świecie tartę w życiu... z serem feta i figami. A oprócz tego, że ser... i figi... to jeszcze sałata z sosem truskawkowym, bożżżżeszszsz, co za cios dla podniebienia... sos truskawkowy z octem balsamicznym!!! No mega po prostu!!! A wszystko dzięki tej babeczce...


... która z 'dłubania' (hihi) w różnym rzemiośle zrobiła sposób na życie i uszczęśliwiania innych (jak mnie!!!) Zajrzyjcie do jej Rękodzielnika!!! Aguś MUAH :-*

Kradzione od Enczy ;-)

Kradzione od Enczy ;-)
Kradzione od Enczy ;-)
Tak to sobie powarsztatowałam na zdrowie. I wyszło całkiem nieźle. Jestem dumna :-)


Kradzione od Enczy ;-)

I to na tyle z Warszawskich atrakcji weekendu... a niedługo będzie coś nowego... ciekawego i nie mniej ekscytującego, ale to już inna historia :-)

Na zakończenie dodam tylko, że moje dzieło nr 2, czyli świąteczną karteczkę z efektem 3-D, ośnieżoną bielą i mega zbrokaconą można kupić w ramach "Aparatowej pomocy" dla Leny.
Link do aukcji na allegro wrzucę, kiedy tylko pojawi się na stronie :-)

Pozdrawiam cieplutko!

EDIT: Kochani - tak, jak obiecałam link do aukcji na allegro: TU!
Zachęcam do licytacji i pozdrawiam!

sobota, 19 października 2013

Z wagą w roli głównej...

Kolejne wyzwanie z ArtGrupy ATC należało do Iwonki (dla mnie mistrzyni tematów, które są mi bardzo, baaardzo bliskie i fanka Monty Pythona w jednej osobie :-) Czy może być lepiej?!) Iwonka dała tylko jedno wytyczne: obrazek wagi; reszta to już kwestia indywidualnej interpretacji.
Wymianka tym razem na zasadzie łańcuszka - jedna osoba przede mną i za mną - tak trafiłam na Carmen oraz Inkę. Pozdrawiam dziewczyny! 
(Opóźnione przez brak neta, ale jest i już leci do Was)

A oto moje dzieło przygotowane na tę okazję. 


Panienka zakochana w kuchenny gadżetach i swojej starej wadze :-)




I to na tyle na razie.

Za chwilkę kolejne wyzwanie i kolejne ATCiaczki i... chyba już czas pochwalić się swoją kolekcją, bo rośnie i rośnie i rośnie, a cudeńka, które do mnie napływają cieszą moje oczy!!!

Pozdrawiam cieplutko!