piątek, 31 października 2014

Z Paryżem za oknem...

Uwielbiam Paryż i kocham prawie tak samo, jak Londyn
(choć prawie, jak wiemy - duża różnica).
W tym pierwszym gościłam tylko raz, ale za to intensywnie i zapamiętam do następnego razu,
natomiast uwielbiam oglądać w filmach i zawsze, ale to zawsze kojarzy mi się 
z pięknymi widokami wszędzie, gdzie oko sięga.

Nie mogło być zatem inaczej, jak Paryż za oknem ArtGrupowego wyzwania.


Wykorzystałam tu papiery z kolekcji Carthographer Primy.
Same papiery to już cudeńko, ale dopiero obrazki z widokami starego Paryża 
dają pole do popisu. Ubóstwiam! Są takie "moje" :-)


Oczywiście motyw okna to główny element w ATCiaku.
Całość umieszczona na starym i nadgryzionym zębem czasu fragmencie "ściany".


Poszalałam trochę z trzecim wymiarem, ale mam nadzieję, że to tylko na plus.
Nie mogłam oprzeć się pokusie, żeby nie umieścić na oknie 
wazonika lub doniczki z kwiatami. To wydaje mi się takie w stylu Paryża...
kwiat w każdym oknie :-)


Na koniec firanki... oczywiście babcine, stare, koronkowe...



Ot i cała historia... Paryż na wyciągnięcie ręki :-)


Mam nadzieję, że spodoba się Sylwii-eR, która jest jednocześnie 
pomysłodawczynią wyzwania oraz moją wymiankową parą.


Pozdrawiam cieplutko!!!

14 komentarzy:

  1. Super... a parapet z doniczką - odjazdowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iwonko... a parapet to mój ulubiony element tego ATCiaczka :-)

      Usuń
  2. Cudowne! Przepiękny, romantyczny klimat ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję - taka moja nocna dłubanina... uwielbiam :-)

      Usuń
  4. Piękne, paryskie.... Mmmmm!

    OdpowiedzUsuń
  5. Spodoba, spodoba ...A jakże : ) To prawda zadbałaś o każdy detal- doniczka wymiata : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze kombinowałam, jak tu wymodzic, żeby kwiatki pachniały ;-)

      Usuń
  6. Fantastyczne, a te kwiatuszki w doniczkach - super. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne ATCiaki, fajny pomysl!

    OdpowiedzUsuń