sobota, 18 stycznia 2014

Mr. T na tapecie...

Jak miło czasami oderwać się od codziennych obowiązków i cieszyć się życiem, jak dziecko :-)

Środa przyniosła mi taką właśnie chwilę, kiedy to mogłam po prostu, 
bez zbytniego pośpiechu uczestniczyć w życiu trójki cudnej gromadki (w tym jedno moje!) 
i patrzeć, jak czas mija - choć wcale nie pędzi, gdzieś tam hen... przed siebie!

Najpierw zabawa choinkowa z Mikołajem - tańce, śmiech i wygłupy,
a później wizyta u cudownej, świeżo powiększonej rodzinki :-*

W środę właśnie poznałam cudnego Pana T., który to niedawno przywitał ten świat
i po raz pierwszy pozwolił wziąć się na ręce... bez płaczu, lamentu za mamą...
cichy i spokojny... utulony do snu....


Choć takie momenty nie są dla mnie rzadkością, bo troszkę już się maleństw natuliłam,
tak Ten jegomość naprawdę skradł mi serce...
Może dlatego, że sama mam synka, a może dlatego, że bardzo, ale to BARDZO
podziwiam jego mamę - moją osobistą przyjaciółkę, że zdecydowała się - tak szybko, 
po pierworodnej swojej kochanej córuni - urodzić kolejne dziecko.
Powiedźmy sobie szczerze - mając małe dziecko (bo 1,5 roku to nie jest dużo), 
niełatwo podjąć taką decyzję.

Mój Łobuziak skończył niedawno 2,5 roku, a ja nadal czuję, że to jeszcze nie jest ten moment.
Potrzebuję czasu - może też trochę boję się... znowu pieluchy... płacz, kolki....
Kochana - jeśli to czytasz - jesteś wielka... odważna i trzymam kciuki za Wasze szczęście!!!

Z tej niesamowitej, z mojej perspektywy wizyty, wyniosłam wiele pozytywnych emocji 
i kilka fajnych zdjęć, więc postanowiłam przygotować coś dla Kochanego Serduszka :-)

I tak oto powstała ramka na zdjęcie.


 Zdjęcie jeszcze nie wywołane, ale rodzice na pewno dostaną ode mnie komplet.


... o tak - dzieci są błogosławieństwem!

A ponieważ rameczka idealnie wpisuje się w warunki wyzwania #4 w I KROPKA
zgłaszam ją z największą przyjemnością.


No to posprzątałam... w mojej pracy są materiały ze sklepu I KROPKA
Głównie papiery, które gorąco polecam, bo pracowałam już z trzema kolekcjami i są po prostu świetne!
Jeśli szukacie też niebanalnych tekturek - to miejsce w sam raz dla Was!
Marta jest cudowną, ciepłą i bardzo twórczą osobą - spełni każde Wasze życzenie :-)

A jutro biorę się za szycie ATCiaczka dla mojej wymiankowej pary - Anetki,
w wyzwaniu z ArtGrupy ATC.

Pozdrawiam cieplutko!

2 komentarze:

  1. Uwielbiam takie maleństwa. Między moimi córkami też jest mała różnica wieku i od zawsze są najlepszymi przyjaciółkami. A synuś narzeka, że nie ma brata ;)
    Zdjęcie piękne, ramka też cudowna. Motyw skrzydeł zawsze mnie rozczula :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam mamy, które potrafią zorganizować życie z dwójką małych dzieci. Ja chyba nie potrafiłabym, a może po prostu robię za dużo rzeczy na raz ;-) Ale uwielbiam być w biegu...
      Dziękuję Ci kochana za odwiedziny i ciepłe słowa... skrzydełka dla Małego Aniołka cioci :-D

      Usuń